już się robi
  • Co się robi z wypowiedzią?
    20.12.2017
    20.12.2017
    Szanowni Państwo,
    czy poprawna jest łączliwość udzielić wypowiedzi? Jeśli nie, jakiego innego czasownika można użyć?

    Pozdrawiam
  • co się da
    3.10.2012
    3.10.2012
    Czy można uznać za poprawne wyrażenie robienie, co się da? Wątpliwość bierze się z tego, że o ile robić łączy się z biernikiem (robić co), o tyle robienie już z dopełniaczem (robienie czego). Jednak robienie, CZEGO się da brzmi chyba zbyt dziwnie.
  • Już koniami czy jeszcze końmi
    14.10.2003
    14.10.2003
    Wiadomo, że końcówka narzędnika liczby mnogiej -ami robi furrorę. Pewnie w końcu wyruguje końcówkę -mi. Wciąż jeszcze mówimy liśćmi, gośćmi, końmi. Chociaż już gałęziami i gałęźmi, gwoździami i gwoźdźmi. Wiemy, że tylko słoniami, świniami, śledziami.
    Mam zapytanie o konie właśnie. Mój przyjaciel w specjalistycznej literaturze spotkał się z koniami trojańskimi. Zaniepokoiliśmy sie oboje, ale przypuszczam, że wymyślono taką końcówkę dla odróżnienia tego wirusa (bodajże) od zwierzęcia. Słowniki milczą, ale tez jest to nowy twór (konie trojańskie w sensie informatycznym). Czy można by pobawić się w probabilistykę i założyć, że w tym kontekście wygra końcówka -ami?
    Z poważaniem
  • Wiele zachodu przy rozbieraniu się do rosołu
    12.04.2016
    12.04.2016
    Szanowni Państwo,
    mam dwa pytania z frazeologii.
    1. Ciekawi mnie, dlaczego, kiedy coś wymaga wiele wysiłku, mówimy, że wymaga wiele zachodu? Czy ma to coś wspólnego ze stereotypowym postrzeganiem świata zachodniego jako wysoko rozwiniętego?
    2. Co takiego nagiego jest w rosole, że rozbieramy się do rosołu?


    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Co robi toster?
    18.04.2014
    18.04.2014
    Pytanie jest z pozoru błahe, jednakowoż stało się już tematem wielu kłótni. Przyjmując, że urządzenie kuchenne o nazwie toster „produkuje” tosta, to w takim razie co jest tworem tzw. opiekacza? Wiele osób skłania się do używania również słowa tost czy zapiekanka, co w mojej opinii wydaje się stwierdzeniem błędnym, źle opisującym rzeczywistość. Czy zatem zasadny byłby tutaj nowy twór językowy, dla przykładu opiekanka?
  • Robienie z igły wideł

    11.09.2020
    11.09.2020

    Szanowni Państwo,

    w jednym z czytanych ostatnio dramatów natrafiłem na następujące zdanie:

    „Myślicie, że jestem dziwakiem, ale dla mnie myślenie nie jest niczym innym jak robieniem z igły widły”

    Chciałbym upewnić się, czy to poprawna forma. Jeżeli autor zdecydował się użyć związku frazeologicznego w formie, w której struktura zdania wymusza jego odmianę (wiem, że już samo to jest niezalecane), to lepiej pozostawić go nieodmienionym, czy jednak odmienić?

    Z góry dziękuję za odpowiedź!

  • Nie chcę zrobić czy nie chcę robić?

    16.10.2021
    16.10.2021

    Dzień dobry,

    Sarsa w piosence "Indiana" śpiewa:  nigdy już nie chcę tu przyjść. Jest to dość zaskakujące, ale jednocześnie ciekawe użycie aspektu dokonanego zamiast niedokonanego (przychodzić). Czy to zdanie jest poprawne? I czy, skoro czasowniki mają zazwyczaj 2 aspekty, można uznać że mamy więcej niż 3 czasy w języku polskim?

  • Co robimy niezręcznie

    22.06.2021
    22.06.2021

    Czy można stać niezręcznie (chodzi o kogoś, kto jest zakłopotany sytuacją towarzyską). Stanie to nogi, zręczność to ręce, ale może etymologia nie jest już widoczna?

    Pozdrawiam serdecznie

    D.

  • ChatGPT

    25.04.2023
    1.04.2023

    Czy (i ewentualnie jak) powinno się odmieniać nazwę szalenie ostatnio popularnej aplikacji ChatGPT? Spotkałam się z artykułami w mediach, w których nazwa ta nie była odmieniana, ale widziałam też, że część autorów decyduje się na odmianę, posiłkując się przy tym spacją, np. „Chatowi GPT”. Które rozwiązanie jest właściwe (a jeśli odmiana, to ze spacją czy bez)?

  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego